Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

poniedziałek, 8 grudnia 2014

1.970. W poniedziałek

Rano padał obficie robiąc mi ogromną nadzieję, by po chwili roztopić się w zetknięciu z ziemią. Trochę (no dobrze - bardzo) mi go brakuje - zwłaszcza, że to już dobry czas, by przykrył wszystko białych puchem.

Poniedziałek rozpoczęliśmy z Mężem od klasycznej i nudnej prozy życia, czyli od ścierania kurzu, odkurzania, mycia luster, sprzątania kuchni i łazienki oraz wstawienia i rozwieszenia prania.

Jestem podekscytowana, gdyż z pomocą Dyrektora Wykonawczego wreszcie zamówiłam sześć najbardziej pożądanych książek z mojej wymarzonej listy życzeń, którą niedawno sporządziłam. To już ostatnie pozycje w tym roku.

Do mojej ulubionej trójki, w skład której wchodzą ArosProfit24 i tania książka dołączyła jeszcze jedna internetowa księgarnia - czytam. Beatko - dziękuję za ten ostatni link!