Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

sobota, 11 czerwca 2016

2195. Dla ciała i ducha

Podczas gdy przy najzwyklejszych klapkach Dyrektor Wykonawczy marudził i marudził, za to sandały założył, przeszedł się po sklepie, zapakował do pudełka i stwierdził: "bierzemy!" Tak więc każde z nas jest już obute na lato. I to podwójnie. Po domu i na ulicę.



Dzięki wczorajszej bytności w galerii handlowej, skorzystałam ze sposobności i odebrałam zamówiony przez Internet trzy tygodnie wcześniej koncert U2 z Paryża.


A z paczkomatu Mąż wyjął świeżą porcję lektury.