Strony

wtorek, 1 maja 2018

2502. Pierwszomajowo

Chociaż nie za bardzo miałam ochotę wyjść dzisiaj z domu, to zdawałam sobie sprawę, że całodzienne przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu niekoniecznie dobrze wpłynie na moją psychikę - o wyglądzie nie wspominając. 

Poza tym, świetnym pretekstem (i motywacją) do opuszczenia kawalerki było przekonanie się jak wyglądam w nowych okularach. Bo wiadomo - w lustrze co innego, a na zdjęciu jeszcze inaczej. Po obejrzeniu fotek pstrykniętych przez Męża stwierdzam, że jest super.

Spacer udał się nam pierwszorzędnie. Ciepło, słonecznie i - na całe szczęście - z podmuchami wiatru i chmurami. Odpoczęłam, zrelaksowałam się, pooddychałam świeżym powietrzem, posiedziałam na ławce razem z Dyrektorem Wykonawczym.