Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

sobota, 1 stycznia 2022

3206. Nowy Rok

Minie pewnie kilka dni zanim przestawię się, żeby zamiast 2021 pisać 2022. Wystarczyła jedna noc, by zmienić wszystkie kalendarze na nowe.

Mama znalazła pod choinką zaprojektowany i zamówiony specjalnie dla niej egzemplarz, którego bohaterem jest nasz ukochany Rudzielec - fotki wybraliśmy tematycznie do każdego miesiąca plus jedno na okładkę.

29. grudnia zadzwoniła do mnie kadrowa i zaprosiła po odbiór przygotowanej umowy - sprawiła mi tym ogromną niespodziankę, bo w pierwszej wersji dokument miałam podpisać dopiero 5. stycznia. Przy okazji odebrałam również certyfikaty polisy ubezpieczeniowej dla siebie i Męża, gdyż tym razem to ja (ze względu na korzystniejsze warunki) zdecydowałam się na polisy u siebie w pracy.

Wczoraj oboje mieliśmy urlop, więc na spokojnie zdążyliśmy zrobić zakupy spożywcze na Sylwestra i Nowy Rok.

Pogoda nas nie rozpieszcza - przez padający prawie non stop deszcz pożegnaliśmy biały puch leżący na chodnikach i na trawie. Ale chyba dzięki opadom mniej było ludzi odpalających fajerwerki i petardy.

Psiak trochę inaczej przeżywał wystrzały niż rok temu - zgodnie z zaleceniem weterynarza i behawiorystki już od świąt dostawał większą dawkę leków, ale i tak nie mógł sobie znaleźć spokojnego miejsca wędrując pomiędzy łazienką, a krzesłem w kuchni. Chował się w najdalszy możliwy zakamarek, kuląc się ze strachu, trzęsąc się i wciskając jak najdalej pod ścianę.

Nowy Rok to szansa na zapisanie kolejnego rozdziału w książce swojego życia - życzę Wam zatem przede wszystkim zdrowia, ale także spokoju ducha, siły, wytrwałości, radości, miłości, nadziei, wiary, dobra, szczęścia, wdzięczności oraz doceniania każdego dnia i każdej chwili...