Wdech i wydech. Ręce mi się trzęsą. Serce boli. Jakaś taka rozdygotana jestem. Nie wiem czy przypadkiem nie przedobrzyłam, aplikując sobie za duże dawki leków przeciwmigrenowych, a teraz borykam się ze skutkiem ubocznym. Ból ucichł na chwilę, a teraz znowu się nasila. Boję się już cokolwiek połknąć, żeby gorzej nie było.