Można kochać nie widząc. Można tęsknić nie znając. Można żyć nie rozpaczając. Można pamiętać nie rozpamiętując. Można być nie będąc. Można mieć nie mając.
Dwa lata, cztery miesiące i trzynaście dni - byłbyś już dużym chłopcem. Czasem zastanawiam się do kogo byłbyś podobny, jaki miałbyś charakter, kolor oczu, czy włosów. Co sprawiałoby Ci przyjemność, co lubiłbyś jeść i w co się bawić.
Trzy lata temu straciłam Ciebie, ale w tym samym momencie dostałam jeszcze większą wrażliwość, uważność, świeżość spojrzenia i radość dziecka. Czasem czuję, że patrzę na świat Twoimi oczami. Dostrzegam rosnącą stokrotkę, kasztanka pośród trawy, czy kolory liści w parku.
Poszliśmy dzisiaj we troje na symboliczny spacer. Ja, Twój Tata i Ty - jak zawsze obecny w naszych sercach. W ten dzień szczególnie. Wiem, że patrzyłeś na nas zza chmur. Zawsze patrzysz.