Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

czwartek, 5 czerwca 2014

1.661. Odwrażliwianie

Dzisiaj wreszcie chwila oddechu. Aczkolwiek nie do końca. Myśli nie da się bowiem wyłączyć. One podążają swoimi ścieżkami.

Ostatnie dni to istny maraton, burza mózgu i cała masa nowych wrażeń, przeżyć i doświadczeń. Z każdej strony i każdego miejsca.

Szukam śladów wszelkich traum na przestrzeni całego mojego życia, przypominam je sobie, notuję, by potem opowiedzieć o nich na kozetce.

Odwrażliwianie w toku. Wkrótce mój mózg sam się zregeneruje i poukłada sobie wszystko we właściwych szufladkach. W wielkim uproszczeniu to taka defragmentacja dysku.