Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

sobota, 26 maja 2018

2521. Jakoś

Dziś wszystkie Mamy mają swoje święto. Gdzie nie spojrzeć mnóstwo życzeń i pięknych słów o macierzyństwie.

Jak to jest poczuć pierwsze kopnięcie? Jak to jest urodzić? Jak to jest wreszcie zobaczyć i przytulić do piersi małego człowieka? Jak to jest patrzeć jak rośnie, jak się rozwija, jak mówi: "mamo" i "kocham Cię"?

Jak to jest być Mamą? Tego nie wiem. 

Wiem za to jak to jest mieć świadomość, że nigdy czegoś takiego nie doświadczyłam i nigdy już nie doświadczę. Nie z egoizmu, nie z wygodnictwa, nie z wyboru.

Staram się nie wracać myślami do tego, co było. Ale nie oznacza to wcale, że zapomniałam. Po prostu dla siebie i dla Męża JAKOŚ nauczyłam się z tym żyć.

Gdyby Adaś się urodził, właśnie w maju, jeszcze przed Dniem Matki, skończyłby siedem lat...