Wczoraj od dentysty dostałam specjalny rabat, a dzisiaj okulistka wzięła tylko połowę normalnej kwoty za wizytę. Ludzie są dobrzy. Naprawdę.
Znowu kilka rzęs zostało wyrwanych, ale nużeńców (na szczęście) brak, choć wszystkie objawy przemawiały i nadal przemawiają za ich obecnością.
Pani doktor przepisała dwa rodzaje nowych kropli i maść do smarowania powiek. A w gratisie otrzymałam próbki chusteczek, którymi mam przemywać oczy.