Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

sobota, 18 kwietnia 2020

3047. Sobota

Przed południem Dyrektor Wykonawczy wyszedł z Mamą na osiedle - żeby Rodzicielka mogła zaczerpnąć trochę świeżego powietrza i zobaczyć jak wygląda świat oraz ludzie. Przy okazji kupiła sobie jakieś gazety, krzyżówki, chleb, owoce i warzywa.

Potem - od nie pamiętam jak długiego czasu - wybraliśmy się z Mężem na spacer. No, może nie do końca tylko sam spacer, gdyż celem było odebranie rossmannowskiego zamówienia, ale co się przeszliśmy, to nasze. I tym razem nie zapomniałam zabrać ze sobą aparatu.


Na obiad zamówiliśmy dwie pizze. Później byliśmy jeszcze z Głosem Rozsądku w supermarkecie na większych zakupach.

Dzisiaj minęły równiutko cztery tygodnie od czasu przeprowadzki.