Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

poniedziałek, 8 kwietnia 2019

2682. Językiem miłości

Jestem niezwykle zdyscyplinowanym pacjentem - pod jednym warunkiem - że ufam człowiekowi, który mnie leczy. A jak nie ufam, to szukam takiego, któremu zaufam.

Dawno temu pewien dermatolog powiedział mi, że mam osobowość współpracującą z lekarzem. I coś w tym naprawdę jest.

Byłam dzisiaj na kolejnym spotkaniu z panią psycholog oraz na wizycie u psychiatry. Mam ogromne szczęście, że trafiłam akurat na te kobiety.

Po południu pojechałam odwiedzić Czarnulę - tę znajomą pielęgniarkę, którą  poznałam w poprzedniej pracy, a potem uczyłam ją angielskiego. Nie widziałyśmy się ponad rok i było o czym pogadać.