Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

czwartek, 19 stycznia 2012

223. Szklanka do połowy pełna


Zniknął banerek, zniknęły linki, zniknął kod bloga oraz numer telefonu, na który można było oddawać głosy. Oznacza to tylko jedno - nie dostałam się do trzeciego etapu, czyli nie zakwalifikowałam się do dziesięciu najlepszych blogów w swojej kategorii. Na tym koniec "złych wieści". Dobrych jest znacznie więcej. 

Po pierwsze - Wasze 1,23 PLN nie przepadły. Mam nadzieję, że organizatorzy konkursu przekażą te pieniądze na turnusy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych, więc ktoś jeszcze będzie miał powód do uśmiechu i radości. 

Po drugie - bardzo serdecznie i z głębi serca dziękuję Wszystkim, którzy oddali na mnie swój głos. Pisałam już o tym jeszcze wcześniej - dla mnie i tak najważniejsza jest Wasza obecność w tym miejscu.

Po trzecie - ten blog znalazł się w pierwszej setce spośród 729 wszystkich blogów zgłoszonych do kategorii "Ja i moje życie", więc zważywszy na ilość oraz specyficzny charakter problematyki, jak również mój króciutki staż pisarski, jest to spory sukces.

Po czwarte - wcieliłam w życie jedną frazę z "Ody do życia", więc jestem z siebie dumna, że to zrobiłam. Dzięki temu zyskałam nowe doświadczenie, które mogę wykorzystać na przyszłość.

Po piąte - mogę nadal pozostać względnie anonimowa, bo nie muszę się ujawnić z imienia i nazwiska oraz twarzy, więc daje mi to spokój, poczucie bezpieczeństwa oraz wewnętrzną harmonię, które są dla mnie ważne.

Życzę powodzenia całej wybranej setce, która przeszła do trzeciego etapu konkursu. Niech zwycięży najlepszy!