Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

czwartek, 19 lipca 2012

536. W zielone gramy


Pstryk i z żółtego zrobiło się zielone. Nagle. Bez uprzedzenia. Dzisiaj. Kto spostrzegawczy, ten zauważył natychmiast.

Zmiany były zapowiadane już dawno. Jedna awaria, potem druga... Zresztą, chyba powoli wszyscy tracili rachubę. I cierpliwość, zabierając swoje zabawki i przenosząc się na inne podwórka.

Lubię zwiedzać i poznawać nowe miejsca. Od kilku dni testuję zielone. Zarezerwowałam sobie tam cztery adresy - w razie czego, bo "przezorny zawsze ubezpieczony". Ale powiem Wam, że i tak wolę pomarańczowe.