W niedzielę było już ciepło, w poniedziałek zrobiło się jeszcze cieplej, więc zmodyfikowaliśmy z Mężem nasze plany i zamiast zwiedzać muzea, które poczekają na nas do przyszłego roku, wybraliśmy się nad Motławę, gdzie wsiedliśmy na pokład "Elżbiety" i popłynęliśmy na Westerplatte i z powrotem.
Straszliwie boję się wody i za żadne skarby świata nie wejdę do morza nawet po kolana, ale paradoksalnie uwielbiam pływać statkami, czy katamaranami i nie wyobrażam sobie pobytu nad morzem bez choćby jednego rejsu.
Było cudnie - słonecznie, spokojnie. "Chwilo trwaj" - mówiłam sobie w duchu, ciesząc się każdą, której wtedy doświadczyłam. Woda mnie wycisza i spowalnia. Staję się łagodna, uśmiechnięta i rozpromieniona.
Potem obiad, ale o jedzeniu zdecydowałam się napisać całkowicie oddzielny post, w którym opiszę wszystkie swoje wrażenia kulinarne z pobytu w Gdańsku. Byliśmy w kilku miejscach i chcę o nich wspomnieć, bo warto.
Poniedziałkowe popołudnie spędziliśmy w zoo w Oliwie i tym razem obejrzeliśmy z Mężem wszystkie zwierzęta. Rok temu nie daliśmy rady, bo był to jedyny dzień podczas naszego pobytu, kiedy na dworze panował ziąb i padał deszcz. Wtedy się poddaliśmy, ale teraz pogoda była iście wymarzona do wylegiwania się i wygrzewania na słońcu, więc przeszliśmy całe zoo wzdłuż i wszerz.
LeON dostał już obiecane moje zdjęcie z żyrafą, jak również fotki wielbłądów. Zapraszam do obejrzenia pozostałych.
|
Gośka i Danka stoją, a my płyniemy Elką |
|
My w jedną, a łabędzie w drugą stronę |
|
Twierdza Wisłoujście - zwiedzimy ją za rok |
|
Za tą zieloną latarnią znajduje się wyjście z portu |
|
Korzystając z chwili wolnego po zacumowaniu na Westerplatte wyskoczyłam na ląd, żeby zrobić zdjęcie |
|
Widok z okienka w damskiej toalecie
|
|
Nawet bilet wstępu jest z wizerunkiem żyrafy |
|
Taka temperatura była po godzinie czternastej kiedy wchodziliśmy do zoo |
|
Pingwiny stały jak zahipnotyzowane - chyba upał tak nie działa |
|
Żółwie, które bardzo podobały się Mężowi, wylegiwały się na słońcu |
|
Hipopotam niedługo potem jak zrobiłam to zdjęcie wszedł do wody i zanurzył się w niej jak łódź podwodna |
|
Jestem pięknym pelikanem i mam jeszcze piękniejszy dziób |
|
Surykatka na straży |
|
Nie ma to jak polizać sobie ogrodzenie |
|
Ślizgam się, to sobie dziobem pomagam, żeby wstać |
|
Słońce mnie razi, to mrużę oczy |
|
Słodkie lenistwo |
|
Siedź spokojnie, zaraz ci wyjmę tego kleszcza |
|
Ja cię iskam, a ty nie śpisz? |
|
Swędzi mnie pod pachą, a co się dziwisz? |
|
Uff, jak gorąco |
|
Lubimy się w siebie wtulać |
|
Ech życie... |
|
Czas na kolację |
|
Szop też śpi |
|
Jakie ja mam cudne rzęsy |
|
Z profilu wyglądam dostojniej |
|
Chodził za mną i Mężem krok w krok, urzekając mnie tym spojrzeniem |
|
Też tu mieszkam - a co - uwiłem sobie gniazdo na budynku dyrekcji |
|
Nie zadaję się z byle kim |
|
Nasz ukochany Matołek z małego zoo |