Liczby są nieubłagane. Podobnie jak przedstawione za ich pomocą dane statystyczne. Nie szukałam ich, one same mnie znalazły. I pozbawiły złudzeń:
1. na każde 100 kobiet po czterdziestym roku życia tylko 5 ma szanse zajść w ciążę,
2. u około 50 % kobiet po czterdziestym roku życia dochodzi do poronienia,
3. zaburzenia czynności tarczycy utrudniają zajście w ciążę, ale też przyczyniają się do poronień.
Mając 41 lat znalazłam się w tej "szczęśliwej piątce", lecz niedługo potem zaliczyłam także punkt drugi i trzeci. Jakie mam szanse teraz? Odpuszczam więc i godzę się z myślą, że nigdy nie urodzę dziecka i poza Adasiem ['], nie będę już niczyją mamą.