Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

środa, 10 października 2012

675. Dziwny sen


Co noc śni mi się ktoś ze znajomych. W poniedziałek Pierwsza, we wtorek Sąsiedzi, a dzisiaj nasza kochana mamuśka z Pruszcza Gdańskiego, z którą rozmawiałam przez telefon. Ze wszystkimi nie miałam ostatnio kontaktu i chyba podświadomość go szuka. Albo się martwi.

Dzisiejszy sen przebił jednak wszystkie dotychczasowe. Najpierw widziałam w zlewie w kuchni olbrzymiego pająka, który trzymał w swoich odnóżach ugotowane na twardo jajko (w skorupce). Potem ten sam pająk znalazł się na wewnętrznej stronie parapetu w moim pokoju. Pamiętam, że bardzo się bałam, ale w końcu popchnęłam go, żeby wypadł przez okno. Później siedziałam na sofie, a kiedy wstałam, zobaczyłam na niej dużą plamę świeżej krwi. Jakieś interpretacje?