Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

piątek, 26 października 2012

708. Chwalipięta


Mąż umył i pokroił pieczarki. W ćwiartki (większe) i w połówki (mniejsze). Smażyłam (!) na raty - najpierw dla niego, potem dla mnie. Na dwóch małych patelniach.

Był równiutki, a podczas przewracania go na drugą stronę, kształt zachował. Dlatego się pochwalę. Bo mi wyszedł. Wcale nie bokiem. Ale pyszny był.

Z dedykacją dla tych, którzy we mnie wierzą, bo wiedzą jak trudne to jest dla mnie