Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

niedziela, 18 listopada 2012

759. Dwunastka

Jak powiedziała, tak zrobiła. Czyli druga czapka kupiona. Na mrozy, bo ocieplana futrem i z "uszami". Plus obowiązkowe pompony. Tak, tak - liczba mnoga, bo jeden na czubku, a pozostałe na "małżowinach".

W księgarni zaskoczyłam pana sprzedawcę wiedzą dotyczącą przypinek. Znalazłam bowiem tylko brakującą drugą szóstkę (szkoda, że to nie Lotto), a o trzeciej mogę sobie pomarzyć, bo owszem - bywały, ale pojedyncze przypadki. Nic to - dwunastka też jest dobra i wcale nie parszywa.