Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

czwartek, 21 lutego 2013

979. Bezprawie

Ciąg dalszy sprawy okularów wysłanych zamiast suszarek do butów. Nie wiem jak Mąż sprawdzał tamtego sprzedawcę na allegro, ale wczoraj, kiedy zobaczyłam, że tylko w lutym praktycznie nie mają dnia bez negatywnego komentarza pod aukcjami, włosy mi dęba stanęły.

Poza tym, wystarczyło wpisać w wujka Google nazwę firmy, by trafić na różne artykuły w sieci ostrzegające przed tamtą firmą, która występuje w Internecie pod różnymi nazwami. 

Obiecanych pieniędzy na koncie nie ma. Suszarek też nie. Są za to damskie okulary, w których ani ja, ani tym bardziej Dyrektor Wykonawczy chodzić nie będziemy.


Skoro firma oszukuje i naciąga innych allegrowiczów, może ktoś z obsługi platformy by się tym zajął? Namawiam Męża na skontaktowanie się z innymi poszkodowanymi i napisanie zbiorowej wiadomości do allegro, choć szczerze wątpię w powodzenie całej akcji, gdyż oni na każdej aukcji zarabiają, podobnie jak tamta hurtownia. Traci, jak zwykle, kupujący. Bo prawo stoi po stronie silniejszego.