Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

wtorek, 30 kwietnia 2013

1.107. Ciąg

Czytam zachłannie albo nie czytam wcale. Tylko jedną książkę naraz. Podziwiam ludzi, którzy potrafią przebywać w kilku jednocześnie. Ja tak nie umiem i chyba nawet nie chcę umieć.

Wsiąkam w pewną historię i noszę ją w sobie póki nie przetrawię. Teraz jestem jeszcze z bohaterem TEJ pozycji. O tylu rzeczach nie miałam pojęcia, bo niby skąd?

Do czytania potrzebuję spokoju - w sobie i w domu. Dobrze, że dzięki słońcu mogę mieć otwarte okno, które zagłusza krzyki mojego ojca. Zdecydowanie wolę hałasy dochodzące z ulicy i podwórka, nawet jeśli jest to ujadanie psa, pisk dzieci, czy klakson samochodu, bo śpiew ptaków to czysta rozkosz.

Wpadłam w ciąg. Czytelniczy. I niech tak zostanie.