Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

środa, 22 maja 2013

1.143. Szczęśliwa

Ale się rozmarzyłam... Bałtyk, plaża, wydmy, wiatr we włosach, szum fal... Po skopiowaniu na dysk fotoreportaży z dwóch naszych pobytów w Gdańsku, pooglądałam sobie tamte zdjęcia i wróciły wspomnienia. Chociaż ciałem jestem tu, gdzie jestem, moje serce mieszka nad morzem - to pewne.

Po raz pierwszy kupiłam dzisiaj pomidory na bazarze. Duże, czerwone i jest szansa, że polskie, kaliskie. Przyniosłam je do domu i zjadłam jeden - razem z mozzarellą, posypany bazylią. Proste, szybkie, łatwe, a pyszne.

Cieszę się każdą chwilą. Słońcem, deszczem, wiosną. Dużo we mnie radości, spokoju. One mnie przepełniają. Czuję się szczęśliwa.