Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

wtorek, 4 czerwca 2013

1.163. Książka

Jak nie czytam, to nie czytam. A jak zacznę, to nie mogę się oderwać. Zasysa mnie taka jedna książka całkowicie, że zapominam gdzie jestem, która godzina i że może warto byłoby coś zjeść albo się napić. No i z toalety skorzystać.

Jak już jestem przy tej ostatniej, to i samo miejsce, jak również cel jego odwiedzenia wywołał uśmiech na mojej twarzy, gdyż odgrywa ono dość ważną rolę w lekturze, o której jeszcze dzisiaj nic nie napiszę, bo chociaż przeczytałam ponad dwie trzecie, wciąż jedna trzecia przede mną. A ja ciekawa jej jestem.

Jutro, wszystko jutro. Na blogu o książkach. Opiszę. Przynajmniej obiecuję, że spróbuję. A teraz wracam skąd przyszłam, czyli z wnętrza siebie. Was zostawiam z pewnym przesłaniem, którym - po części - uchylam rąbek tajemnicy.