Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

poniedziałek, 8 lipca 2013

1.216. Fakt czy mit?

Sprzedać można ponoć wszystko - wystarczy zwabić potencjalnego klienta, omamić go obietnicami nie wiadomo czego, zaoferować gotowe rozwiązanie, ładnie opakować produkt, zareklamować go i przykleić etykietkę z przystępną ceną.

Chorób mamy pod dostatkiem, ale i nowe przyjmiemy - szczególnie jak pochodzą z kraju, w którym (jak głosi powiedzenie) pucybut może stać się milionerem. 

A co jeśli nagle okaże się, że owa "przypadłość" została stworzona po to, by ktoś na niej zbił fortunę? W końcu, jak śpiewała Amerykanka Liza Minnelli - 'Money makes the world go round'.

Przeczytajcie "Odkrywca" ADHD wyznaje, że to fikcyjna "choroba", a potem obejrzyjcie krótki film, który już kiedyś linkowałam. Połączcie jedno z drugim. Wyciągnijcie wnioski.