Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

wtorek, 17 września 2013

1.316. Powrót

Wczoraj rano opuściliśmy piękną Wyspę Sobieszewską. Pożegnało nas słońce zza zamglonego nieba. Potem już "tylko" siedzieliśmy przez kilkanaście godzin - najpierw w autobusie na dworzec, później w jednym pociągu, następnie na peronie w Warszawie Zachodniej (tu towarzyszyła nam wreszcie realna i bardzo fajna babka), a potem w drugim "samoobsługowym" pociągu.






Jakimś cudem musiałam wcisnąć niepożądany klawisz i resztę wpisu wysłałam w kosmos, więc dzisiaj już sobie odpuszczę szczegółową relację z podróży, ale może jutro do niej wrócę. Napiszę tylko, że dotarliśmy z Mężem do domu cali, zdrowi i niepokłóceni.