Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

wtorek, 24 grudnia 2013

1.434. Dzień jeden w roku

"Boże Narodzenie jest pocieszeniem całej ludzkości przez Dobrego Boga. Jednak wielu z nas pyta, na czym miałoby polegać to pocieszenie nas przez Boga, jeśli przecież przez Święta znów nic szczególnego się nie wydarzy, poza miłymi spotkaniami, może dobrym jedzeniem? A do tego, w niektórych rodzinach ludzie się kłócą. Pocieszenie, które On przynosi, nie polega na zastrzyku wrażeń emocjonalnych, ale na tym, że Bóg staje się nam bliski przez swoje człowieczeństwo. Bóg, przez swoje narodzenie nie chce być czarodziejem, który nam naprawi rzeczywistość, czy za nas ją przeżyje. On chce tylko jednego - być z nami blisko.

Boże Narodzenie przeżywane dla atmosfery, dla dobrego samopoczucia, będzie tylko tradycją, obrzędem, może wyrażeniem jakiejś emocjonalnej tęsknoty. Ono musi cię w końcu doprowadzić do wyjścia z groty, pójścia i oznajmienia wszystkim Dobrej Nowiny. Zwiastunem dobrej nowiny masz być ty, w swojej codzienności: w dobrym, nie złym słowie; w byciu posłańcem nadziei, a nie podkręcania atmosfery beznadziejności; w uśmiechu, nie twarzy zbrodniarza; w przejrzystości, a nie dwulicowości. Masz być posłańcem w tym, co właśnie jest banalne, ale w czym większość z nas pada".

/Grzegorz Kramer SJ - Bóg jest obecny w twoim życiu/




"Narodziłem się nagi, mówi Bóg, abyś ty potrafił wyrzekać się siebie samego.
Narodziłem się ubogi, abyś ty mógł uznać Mnie za jedyne bogactwo.
Narodziłem się w stajni, abyś ty nauczył się uświęcać każde miejsce.
Narodziłem się bezsilny, abyś ty nigdy się Mnie nie lękał.
Narodziłem się z miłości, abyś ty nigdy nie zwątpił w Moją miłość.
Narodziłem się w nocy, abyś ty uwierzył, iż mogę rozjaśnić każdą rzeczywistość spowitą ciemnością.
Narodziłem się w ludzkiej postaci, mówi Bóg, abyś ty nigdy nie wstydził się być sobą.
Narodziłem się jako człowiek, abyś ty mógł stać się synem Bożym.
Narodziłem się prześladowany od początku, abyś ty nauczył się przyjmować wszelkie trudności.
Narodziłem się w prostocie, abyś ty nie był wewnętrznie zagmatwany.
Narodziłem się w twoim ludzkim życiu, mówi Bóg, aby wszystkich ludzi zaprowadzić do domu Ojca".



Życzę Wam, abyście podczas dzisiejszej wigilijnej kolacji oraz następnych dwóch świątecznych dni nie zapomnieli czyje urodziny tak naprawdę obchodzicie i kto powinien być najważniejszym Jubilatem przy Waszym stole. 

Jeśli Bóg będzie w Waszych sercach na pierwszym miejscu, cała reszta znajdzie się na właściwych.

Dzień jeden w roku - jak dla mnie najpiękniejsza polska piosenka na ten wyjątkowy czas w kalendarzu.