Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

poniedziałek, 31 marca 2014

1.573. Niemoc

Niemoc mnie ogarnęła. Fizyczna, cielesna i przyziemna. Zmęczona, senna, obolała, goniąca ostatkiem sił. Tak wyglądam dzisiaj.

Psychicznie jest dobrze. Nawet bardzo. Wczoraj dostałam mail w odpowiedzi na swój i teraz od samego źródła wiem gdzie mam iść, kiedy i po co. Czwarte drzwi, do których zapukałam w końcu się uchyliły, dając nadzieję.

Obiecałam sobie, że nie zacznę czytać żadnej książki póki nie przebrnę przez zaległe numery Wysokich Obcasów - pieczołowicie gromadzonych dla mnie przez matkę od grudnia. Udało się, ale zajęło mi to prawie całe popołudnie.

Oswajam się z myślą o krótkich włosach. Jeszcze "tylko" znalezienie odpowiedniego fryzjera i mogę siadać na fotel. Dwa adresy już mam. Pozostaje je sprawdzić.

A za dziewięć tygodni przyjedzie do mnie pewna bardzo fajna babka ze stolicy, chociaż o tej porze będzie już wracać do siebie.