Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

niedziela, 20 lipca 2014

1.725. Stara wieś

Mimo upału i słońca, które spaliło mi kark, szyję i dekolt. Mimo niegasnącego pragnienia, które koiliśmy wodą i zieloną herbatą. Mimo posypanych koperkiem pysznych pierogów ruskich, z mięsem oraz z kapustą i grzybami. Mimo ukurzonych i obolałych stóp obutych w sandałki. Mimo prawie półtorej godziny spędzonej w autobusie.

Było warto.

Takie chałupy mają swój urok. Kojący chłód, piękny zapach drewna, dawne przedmioty codziennego użytku, malwy i słoneczniki rosnące pod oknami. A wokół zboża, las, łąki i mnóstwo zieleni. I moje ukochane kozy.

Zresztą, co ja będę więcej pisać. Oto i miejsce naszej dzisiejszej wycieczki.