Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

piątek, 1 sierpnia 2014

1.748. Komputerowo

Co zrobić kiedy udało się pozbyć starej wersji programu, ale nowa nadal nie chce się zainstalować? Wtedy dobrze jest wrócić do jeszcze starszej aktualizacji i najpierw to ją wyrzucić, gdyż zamula system. Tylko że ona stawia opór na tyle silny, iż nijak się ta sztuka nie udaje.

Czuję się jak komputer, którego procesor jeszcze nie nadąża za przetworzeniem tych wszystkich nowości. Dwa programy dały się odinstalować, a w ich miejsce pojawiły się o wiele lepsze wersje. Ale kolejna dwójka się buntuje.

Po raz pierwszy moje ciało zareagowało jednoczesną dusznością w klatce piersiowej, gulą w gardle, bólem brzucha oraz prawostronną migreną z kłuciem w oku. Rozstania i powroty jeszcze nie Męża tkwią w mojej podświadomości zbyt głęboko, by wystarczyła jedna sesja.

Zamiast radości, lekkości i fruwania nad ziemią przyszła do mnie w odwiedziny para mieszana - Zamyślony Smutek i Smutne Zamyślenie. Siedzieliśmy sobie we troje.

Tak w ogromnym skrócie wygląda moja terapia u Czarodzieja.