Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

1.790. "Uciekaj!"

Za wrażliwa jestem. Za dobra. Za miękkie serce mam. Za dużo we mnie empatii. Za mało egoizmu. Na całe szczęście słucham głosu intuicji. I rad mądrych (oraz zaufanych) osób, do których się po nie zwracam.

Po wyłuszczeniu wszelkich "ale", czyli dylematów i wątpliwości mną wciąż targających i nie dających spokoju, usłyszałam najważniejsze i najprostsze w realizacji hasło - "uciekaj!"

W niektórych przypadkach najlepszym wyjściem jest odpuścić. Nie ma sensu kopać się z koniem i walczyć z wiatrakami. Czasem ktoś musi zostać całkiem sam, by sięgnąć dna.

Nie da się pomóc na siłę i wbrew czyjejś woli. Potrzebna jest chęć tej drugiej strony, by zmienić swoje życie. Ale aby tak się stało, musiałaby ona wziąć odpowiedzialność za własne wybory i decyzje.

Tak więc dla własnego dobra, by nie cierpieć, od toksycznych ludzi uciekam - z czystym sumieniem.