Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

czwartek, 28 sierpnia 2014

1.795. Obiad

Ruskie pierogi przyniesione przez sąsiadkę w ubiegłym tygodniu posmakowały mi tak bardzo, że postanowiłam sama sprawdzić szczegółowy jadłospis owego baru, w którym takie cuda można znaleźć.

Tak więc przed godziną jedenastą zjadłam swój dzisiejszy obiad, który w całości kosztował mnie 4,41 złotych. Dokładnie tyle zapłaciłam bowiem za siedem pierogów, surówkę z marchwi, kompot oraz plastikowe sztućce i kubek.