Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

poniedziałek, 20 października 2014

1.885. Brakujące ogniwo

"Postanowiłam zrobić to, co rozumiem, że mam do zrobienia, by wspierać swoje zdrowie" - tak brzmi moja dzisiejsza deklaracja. Choć oczywiście nie byłabym sobą, gdybym jej nie przekształciła w coś prostszego.

Utrwalam to, co już wiem, lecz jednocześnie odkrywam coś, o czym do tej pory jeszcze nie miałam pojęcia. I po raz kolejny uświadamiam sobie jaką potęgą jest świadomość i wiedza; jaką dają siłę, motywację i chęć do pracy nad sobą.

Szkoda, że ludzie tak często mylą pojęcia. Wszędzie słyszane zalecenie i rada "myśl pozytywnie" jest tak naprawdę nacechowane lękiem i na nim oparte. Natomiast tak bardzo potrzebne zdrowe myślenie, oparte na zdrowych przekonaniach, jest dla wielu nieznane.

Najważniejszym narządem w ludzkim ciele jest mózg. To on aż w 80-90 % ma wpływ na proces zdrowienia. Ta statystyka powala na kolana.

Medycyna to jedno, wiara to drugie, psychologia to trzecie. Teraz już wiem, że jest jeszcze coś pomiędzy nimi - ostatnie, najpotężniejsze, najważniejsze i najbardziej niedocenione brakujące ogniwo.


Źródło - klik