Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

wtorek, 4 listopada 2014

1.917. Priorytety

Plan na najbliższe dwa tygodnie:

- dwa kilkugodzinne bloki przeznaczone na ciąg dalszy rozpoczętego kursu,
- spotkanie z właścicielką kawalerki,
- dwie sesje coachingowe,
- trzydniowe warsztaty terapeutyczne,
- USG piersi,
- kolejna odsłona rozmowy w sprawie pracy.

Niby niewiele, ale tak się akurat złożyło, że kilka rzeczy skumulowało się dokładnie w ten sam dzień, w zbliżonych porach, lecz bardzo odległej okolicy. Wykonałam parę telefonów i poprzekładałam co się da. Teraz jest spokojnie i pojedynczo. Nareszcie.

Co prawda, najbardziej ucierpią na tym moje włosy z coraz dłuższymi odrostami, ale jak widać ich farbowania nie ma na powyższej liście, bo i moja czupryna nie jest aż tak istotna jak pozostała wymieniona szóstka.

Fotki zupełnie nie w temacie, ale jak najbardziej na czasie. Pajączki i pająki nas lubią. Ten, zanim został spacyfikowany przez Męża, potrafił poprowadzić niteczkę od główki jednego z aniołków aż do doniczki z fiołkiem.