Szaro, buro, ponuro, zimno, wietrznie i pochmurno. Listopadowo. Czas pojechać do rodziców po zimowe kurtki. Pora na przejrzenie zawartości szafy, przegląd cieplejszych rzeczy oraz butów.
Na początku tego roku zakupiłam na wyprzedaży taką oto sukienkę:
Teraz zamarzyły mi się do niej kozaki. Poszperałam w sieci i znalazłam trzy pary, które przypadły mi do gustu - pierwsza, druga i trzecia.
Potrzebuję tylko namówić Męża, by poszedł ze mną do sklepu, ocenił, doradził i podpowiedział który numerek będzie tym szczęśliwym.