Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

piątek, 21 listopada 2014

1.945. Weź nie przesadzaj

Miałam spotkać się dzisiaj z pewną bardzo ważną personą, ale jako że nawet ci najważniejsi mają prawo do choroby, więc pani sekretarka przełożyła mi termin na przyszły tydzień. I tak się jakoś zgrabnie zbiegnie w czasie, że przez trzy kolejne dni pod rząd będę miała dość specyficzne "randki" z trzema różnymi panami - Czarodziejem, onkologiem oraz dyrektorem.

Brakuje mi słońca. Coraz bardziej każdego dnia. Pogoda za oknem nie nastraja zbyt optymistycznie, ale ja się tak łatwo jej nie poddam. Wyszukuję sobie różne fajne i przyjemne zajęcia, żeby poprawić sobie humor. Jak nie czekolada z mlekiem na gorąco, to dobra książka. Jak nie rozwieszenie prania, to pozmywanie naczyń. Jak nie rozmowa telefoniczna, to mail.