Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

piątek, 19 grudnia 2014

1.991. Skrzynka z narzędziami

Prezentacja przeznaczona nie tylko dla chorych na raka, nie tylko dla ich rodzin, nie tylko dla osób wspierających, ale absolutnie dla wszystkich - choćby w ramach profilaktyki zdrowia.

Wykładowcą jest doktor Maciej Skibiński (chyba jeden z największych i najwyższych terapeutów simontonowskich), współpracownik mojego ulubieńca, czyli niejednokrotnie już wspominanego na blogu doktora Mariusza Wirgi.

Wałkowane i powtarzane na kilku szkoleniach informacje, choć tak bardzo wryły mi się w pamięć, nie przeszkadzają mi jednakże w tym, by do nich wracać w ramach utrwalenia wcześniej zdobytej wiedzy. 

Cieszę się, że podobnie jak prelegent, mamy tę samą ulubioną sesję - na temat śmierci i umierania. Zajęcia praktyczne, czyli umieranie w wyobraźni było dla mnie (jak do tej pory) relaksacją, która pomimo - wydawać by się mogło - trudnej tematyki dostarczyła mi (paradoksalnie) najwięcej radości (!), spokoju (!) i chęci do życia.

W tej półgodzinnej zaledwie prezentacji zawarte są zalążki treści, które przeważnie omawia się przez ponad dwadzieścia godzin warsztatów - przynajmniej tyle trwały te, w których miałam okazję i przyjemność uczestniczyć.

Jak to ładnie ujął dr Skibiński - dostałam w ich trakcie skrzynkę z narzędziami oraz instrukcję obsługi. Od tamtej pory to mój życiowy niezbędnik.