Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

piątek, 26 czerwca 2015

2060. Piątki

Uwielbiam piątki z kilku powodów. Ten dzisiejszy szczególnie:

- bo w pracy jestem sam na sam z moimi podopiecznymi,
- bo robię z nimi to, co lubię, w czym jestem naprawdę dobra i co przynosi mi satysfakcję oraz sprawia ogromną radość,
- bo kończę godzinę wcześniej niż zwykle,
- bo co dwa tygodnie idę potem do mojego ulubionego lumpeksu pobuszować wśród wieszaków,
- bo w lodówce leżą zapakowane pyszne ciastka ze sprawdzonej cukierni, które czekają na jutrzejsze spotkanie z Czarodziejem,
- bo wspólnie z Mężem już wczoraj wybraliśmy dwie pizze na sobotnią konsumpcję we wspaniałym trzyosobowym składzie,
- bo na konto wpłynęła mi pensja za czerwiec, dzięki której spełnię marzenie Dyrektora Wykonawczego i kupię mu nowy smartfon,
- bo przełamałam swoją niechęć do bankomatu, z którego samodzielnie wypłaciłam pieniądze,
- bo właśnie zamówiłam kolejną porcję książek w internetowej księgarni,
- bo wyszedł nowy numer "Charakterów",
- bo w perspektywie mam cały wieczór i dwa dni odpoczynku,
- bo wreszcie jest mi ciepło i nie marznę w domu.