Zamówiona miesiąc temu w wersji deluxe. Odebrana dzisiaj z salonu. Jest już zgrana do MP3 w moim i Męża telefonie. Dyrektor Wykonawczy siedzi z zamkniętymi oczami ze słuchawkami na uszach, bo ta płyta (podobnie jak i poprzednia) koniecznie wymaga ciszy, spokoju i skupienia.
'Annoyance and Disappointment', czyli w tłumaczeniu "Rozdrażnienie i Rozczarowanie"...