Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

piątek, 15 stycznia 2016

2150. Kosmonauta

Od wczorajszego wieczoru Nasz Pies (bo tak po konsultacji z Mężem będę go tu nazywać) małżeńskim dekretem został mianowany psem kosmonautą. A wszystko za sprawą założonego przez panią weterynarz specjalnego kołnierza, mającego na celu uniemożliwienie zwierzakowi lizania szwów po kastracji, jakiej został poddany w schronisku.


Dziś minął tydzień od czasu jak po raz pierwszy zobaczyłam zdjęcia tego brązowookiego słodziaka.

Szerszą, obszerniejszą i bardziej szczegółową relację z ostatnich trzech dni napiszę jutro.