Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

poniedziałek, 5 lutego 2018

2441. Nowy rozdział

Godzina - tyle wystarczyło czterem kolegom Męża, by znieść wszystkie nasze klamoty, przetransportować je i wnieść do nowego mieszkania. Rekord absolutny jeśli chodzi o tempo przeprowadzek, jakie przeżyliśmy.

Rozpakowałam już dwadzieścia dużych pudeł, dwadzieścia cztery rzeczy zabrane luzem oraz siedemnaście spośród trzydziestu jeden małych pudełek. Zostało mi jeszcze tylko czternaście paczek z książkami.

Więcej szczegółów ujawnię niebawem. Teraz zdradzę jedynie, że poczułam ogromną ulgę kiedy zamknęłam za sobą drzwi tamtej kawalerki, której progu nigdy więcej nie chcę przekroczyć.