Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

poniedziałek, 12 marca 2018

2466. Masowanie

W ramach dbania o siebie i jeszcze kilka dni przed przeczytaniem podlinkowanego wczoraj tekstu, za radą swojego onkologa zakupiłam w aptece coś takiego.


Rano i wieczorem psikam na jeden i drugi sutek, a potem masuję każdą pierś po kolei. Jak twierdzi lekarz (a ja mu ufam) właśnie przez sutki dostają się bakterie, które mogą doprowadzić nawet do powstania ropnia. Masowanie piersi jest podobno najskuteczniejszym sposobem na torbiele, których mam przecież bez liku.