Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

piątek, 23 marca 2018

2477. Jeszcze nie weekend

Czego nie było wczoraj, znalazłam dzisiaj, więc "co się odwlecze, to nie uciecze" oraz "co ma wisieć, nie utonie". Oznacza to ni mniej, ni więcej, że stałam się posiadaczką dwóch par identycznych dżinsów (skinny - jak głosi metka).

Przymierzyłam je w sklepie, a potem (już na spokojnie) w domu. Założyłam do nich szare lordsy i jest naprawdę dobrze. A skoro samej sobie się podobam, inni też raczej nie powinni wytykać mnie palcami.

Dzisiaj już piątek, lecz dla mnie weekend się jeszcze nie rozpoczął, gdyż jutro idę do pracy - na dodatek na drugą zmianę. Za to poniedziałek będę mieć wolny, więc źle nie jest.

W tym tygodniu Mąż jeździł rano do rodziców, by zrobić im zakupy. Podobnie będzie w przyszłym (oprócz poniedziałku, bo wtedy ja go wyręczę). No i przed samymi świętami Dyrektor Wykonawczy ma urlop od środy do piątku, a ja tylko w piątek.

Mama była na kontrolnej wizycie u okulisty. Oko ładnie się goi. Lekarz kazał odstawić jedne z trzech rodzajów kropli i zalecił kupno okularów przeciwsłonecznych z filtrami, więc w poniedziałek, jako ciało doradcze, wybieram się z rodzicielką do optyka.

Ojciec raz ma lepszy, raz gorszy dzień. Nieraz ma więcej siły, więc zrobi sobie sam śniadanie, a innym razem prosi o pomoc mamę. Czasem obejrzy coś w telewizji lub poczyta gazetę, a niekiedy dużo śpi w fotelu. Po niedzieli przyjedzie do niego moja znajoma pielęgniarka, żeby pobrać mu krew.

Całkiem z zaskoczenia zrobiłam sobie densytometrię (badanie gęstości kości) i wyszło, że mam osteopenię w kręgosłupie i początki osteoporozy w szyjkach kości udowych (większą w lewej). Po konsultacji z panią doktor dostałam receptę na dwa leki, które zażywa się raz w miesiącu po jednej tabletce.