Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

poniedziałek, 28 maja 2018

2523. Nowina, nowina

Pamiętam z dzieciństwa taki zwyczaj praktykowany przez Babcię, że jak jadłam coś po raz pierwszy w danym roku, ona łapała mnie za ucho i potrząsając nim z uśmiechem wypowiadała słowa "nowina, nowina".

W ubiegły wtorek Mąż wyszedł po pieczywo i przyniósł tak długo oczekiwane i wytęsknione przeze mnie truskawki. A ja złapałam go za ucho i powtórzyłam za Babcią "nowina, nowina".