Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

czwartek, 8 listopada 2018

2598. Sprawdź swój puls

Mój osobisty listopadowy dylemat pogodowy przedstawia się następująco - czy lepiej zgrzać się idąc do pracy, czy raczej zmarznąć z niej wracając... Bo jak się nie ubiorę i tak źle na tym wychodzę.

Odebrałam opisy rezonansu magnetycznego głowy i kręgosłupa lędźwiowego. Z tą pierwszą w miarę w porządku - poza jakąś 3 mm zmianą demienielizacji wtórnej. Za to w kręgosłupie aż się roi od uwypukleń, protruzji oraz dehydratacji krążków międzykręgowych, uszkodzeń blaszek granicznych górnych trzonów kręgów, osteofitów i zmian zwyrodnieniowych. Nie lepiej wygląda sytuacja z odcinkiem piersiowym i szyjnym, jak również z lewym kolanem.

Podsumowując - ulubiona lekarka zrobiła oczy jak pięciozłotówki, wydrukowała skierowanie do neurologa i westchnęła, mówiąc: "no to pewnie panią boli i będzie bolało..."