Mam wrażenie, że mi zaraz głowa eksploduje od tego żaru. Wczoraj było w miarę, ale dzisiaj to już jakaś tragedia. Dosłownie się ze mnie leje i ani siedzieć, ani leżeć, ani cokolwiek robić.
Dostałam SMS z alertem RCB odnośnie burz. Oby coś było na rzeczy, bo jak tak dalej pójdzie, nie pokona mnie rak, lecz upał.