Po dzisiejszej porannej konsultacji telefonicznej z psychiatrą na onkologii zaraz po śniadaniu zażyłam pierwszą tabletkę. Do piątku włącznie mam brać po jednej pigułce rano, a od soboty już po dwie - rano i w południe.
Substancja czynna to tytułowa wenlafaksyna, która według słów specjalisty, jest silniejsza niż citalopram zażywany w ubiegłym roku, ale nie jest lekiem uzależniającym. I co najważniejsze - może być ona stosowana u osób przyjmujących Tamoxifen.