Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

wtorek, 5 stycznia 2021

3171. Najbliższy rok

Do wczoraj miałam podpisaną umowę o pracę, a dzisiaj dostałam nową - tym razem na rok i z nową (wyższą) stawką - co prawda niewiele, ale zawsze to coś. Trzy miesiące na onkologii minęły jak z bicza strzelił.

Dowiedziałam się ponadto, że równo za tydzień zostanę zaszczepiona przeciwko COVID-19. Kilkoro lekarzy i pielęgniarek z naszej kliniki już dzisiaj przetarło szlaki w tej kwestii.

A jeśli nic nam nie przeszkodzi, pod koniec sierpnia wybierzemy się z Mężem i Psiakiem na tygodniowe wyjazdowe szkolenie z podstawowego posłuszeństwa, podczas którego będziemy z Rudzielcem "chodzić do szkoły", przy okazji oddychając morskim powietrzem.

Co do urlopu - również dzisiaj dogadałam się z dziewczynami z pokoju odnośnie terminu i mam od nich zielone światło na trzy i pół tygodnia wolnego jednym ciągiem.

Z okazji tylu dobrych wiadomości jednego dnia naraz, mimo padającego od rana deszczu, wybrałam się do sklepu, w którym kupiłam parę fuksjowych butów z odkrytą piętą - idealnych do posiadanych sukienek.

Bardzo podoba mi się właśnie taki początek roku.