Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

wtorek, 16 marca 2021

3181. Czterdzieści lat minęło...

W piątek wieczorem, po powrocie Dyrektora Wykonawczego z pracy, zaskoczyłyśmy go z Mamą wcześniej przygotowaną niespodzianką - bezą Pavlova oraz Martini Asti.


W sobotę Mąż dostał tort numer dwa, a w niedzielę numer trzy.


W poniedziałek, czyli dokładnie w dzień urodzin, Głos Rozsądku zdmuchnął świeczki z czwartego tortu. Ale żeby zbyt słodko nie było, na obiad zamówiłam jego ulubione sushi.

Wtedy też wręczyłyśmy mu z Rodzicielką specjalnie na tę okazję przygotowany dla czterdziestolatka T-shirt oraz kartki z życzeniami.


Prezent ode mnie i Mamy, czyli nowy telefon, Dyrektor Wykonawczy wybrał sobie już miesiąc temu. Dodatkowo podarowałam mu jeszcze soniczną szczoteczkę do zębów. Na realizację oczekuje zaś skok ze spadochronem w tandemie.

Co prawda mieliśmy trochę inne plany odnośnie poniedziałku - chcieliśmy wybrać się do Krakowa, ale wzrost zakażeń i lockdown gastronomii spowodowały przełożenie tego wyjazdu na bardziej bezpieczny czas.