Dzisiaj nawet w ramonesce było mi za ciepło - szczególnie w autobusach, w których panowała straszliwa duchota i brakowało świeżego powietrza.
Wyznaczyłam sobie terminy do psychiatry i psychoonkologa. Udało się umówić wizyty na ten sam dzień, jedną po drugiej, co bardzo mi pasuje ze względu na odległość.
Od mojego zaufanego informatora nieoficjalnie dowiedziałam się, że USG jamy brzusznej i RTG klatki piersiowej są czyste, czyli - póki co - przerzutów w tych miejscach nie ma.
Mężowi zaś załatwiłam spotkanie ze stomatologiem, który zrobi przegląd stanu jego uzębienia.
Weekend zapowiada się słonecznie, więc nasz trzyosobowy dream team w składzie niezmienionym wybiera się jutro na konsumpcję.