Od Autorki

Teksty oraz zdjęcia zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (jeśli jest inaczej, podaję źródło), stanowią więc moją własność.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie, cytowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy oraz bez podania adresu tego blogu.
(Ustawa o prawach autorskich - Dz.U. z dnia 4 lutego 1994 r., nr 24, poz. 83)

czwartek, 6 lutego 2020

2978. Żyj

Praca - dom, praca - dom - klasyka, czyli moje życie wygląda w sumie prawie tak, jak większości ludzi. Rutynowe czynności od rana do wieczora. Pięć dni w tygodniu. Jedynie weekendy przynoszą jakieś urozmaicenie.

Jutro spędzę na onkologii więcej czasu - przede mną ostatnia rehabilitacja, dziesiąta radioterapia, ale również dziewiąty zastrzyk Herceptyny. Plus spotkanie ze znajomą, która co piątek tankuje chemię.

Za to w sobotę - we troje - jedziemy do sklepu meblowego oglądać wersalki i sofy. Niby mamy coś upatrzonego, ale i tak bez dotknięcia, obejrzenia i wypróbowania nic nie kupimy.