We środę koleżanka, z którą jechaliśmy do Szklarskiej Poręby, zawiozła mnie i Psiaka do weterynarza do innego miasta.
Doktor cudowny - z sercem i podejściem zarówno do zwierząt, jak i do właścicieli. Niestety - po dokładnym obejrzeniu Miziaka - potwierdził diagnozę swojego kolegi po fachu, u którego byliśmy pod koniec lipca.
Operacja zwichniętej (od urodzenia) rzepki jest konieczna - w przeciwnym razie dojdzie do tego, że Rudzielec przestanie używać łapki. Koszt samego zabiegu w granicach 700-1000 złotych - w zależności od tego, co pokażą zdjęcia RTG tuż przed operacją, której termin wyznaczony został na 18. września.